Związek między strachem i agresją nie nasuwa się na myśl spontanicznie, kiedy mamy do czynienia z przemocą. Często wydaje nam się, że wprost przeciwnie: osoba agresywna niczego się nie boi, dlatego „pozwala sobie” na agresję. To przecież my się jej boimy. Na ten właśnie temat proponuję Wam dzisiaj kolejną opowiastkę filozoficzną, po Waszych entuzjastycznych reakcjach na poprzednią („Kiedy opinia innych…”). Tym razem jest ona oparta na prawdziwej historii Bucefała, konia Aleksandra Wielkiego, i jego pana. Przeczytajcie ją Waszym dzieciom, może im się przyda do odczytywania rzeczywistości?
Bucefał i Aleksander
Bucephał był wspaniałym koniem, ale żaden jeździec nie mógł go dosiąść. Był wyjątkowo nerwowy, rzucał się, wierzgał i zrażał do siebie każdego jeźdźca, który się do niego zbliżył. Mówiono o nim, że jest niebezpiecznym i agresywnym koniem. Kiedy przyprowadzono Bucefała do Aleksandra Wielkiego, Aleksander wstrzymał się przed wydawaniem osądu na jego temat. Przez długi czas badał postawę zwierzęcia i zrozumiał się, że Bucefał po prostu boi się swojego cienia. Odwrócił więc jego głowę w stronę słońca, co sprawiło, że cień Bucefała znalazł się poza zasięgiem wzroku konia. W ten sposób udało się Aleksandrowi uspokoić go, zmęczyć i w końcu dosiąść Bucefała.
Zachęta do ciekawych dyskusji z dziećmi
Ta historia wydaje się być interesującym pretekstem do filozoficznej rozmowy z dziećmi. Oto przykłady tematów, które prawdopodobnie zainteresują dzieci. Z czego może wynikać agresja? Czy może istnieć związek między strachem i agresją? Jak możemy poradzić sobie ze strachem? Dlaczego i w jaki sposób zrozumienie przyczyn zachowania drugiej osoby pomaga nam w dostosowaniu naszej reakcji? Co to znaczy, że pozory czasem mylą? W jaki sposób nazywanie naszych emocji pomaga nam w radzeniu sobie z nimi? Dlaczego „etykietki” dawane innym oraz określanie ich zachowań jako cech charakteru są szkodliwe? (Na pewno istnieje więcej tematów do poruszenia na przykładzie tej opowiastki, w zależności od Waszej wyobraźni i kreatywności, i wieku dzieci.)
Związek między strachem i agresją
Mam nadzieję, że i Was opowieść o Bucefale zainspirowała. Uważam, że stanowi ona doskonały przykład częstych reakcji na zachowania dzieci. „Dziecko bije, więc jest agresywne.” Tylko, że ta agresja z czegoś wynika i jedynie zrozumienie jej (a nie, na przykład, karanie) pomoże nam wpłynąć skutecznie na zachowanie (i samopoczucie) dziecka. Skupmy się na przyczynach problemu, a nie na maskowaniu symptomów. Bo niewyleczone, wcześniej czy później (kiedy strach spowodowany karą mnie) znowu pojawią się na powierzchni. Bo przecież każde zachowanie ma swoją przyczynę…
Co myślicie o cytowanej opowieści? Co myślą o niej Wasze dzieci? Może zainspirowała Was do ciekawej dyskusji? Jestem ciekawa Waszym zdań na ten temat 🙂 .
[gs-fb-comments]
Ciekawa opowieść, myślę, że jak najbardziej można ją wykorzystać do rozmów z dziećmi. Strach i agresja często idą w parzę. Zachowania agresywne nie pojawiają się bez przyczyny, zawsze coś za nimi stoi, a naszym zadaniem jako dorosłych jest znaleźć te przyczyny np. niezaspokojone potrzeby i pomóc dziecku sobie z nimi poradzić.
Niestety zbyt często skupiamy się na skutkach, a nie na przyczynach. A przecież związek między strachem i agresją w niektórych sytuacjach wydaje się oczywisty. Pozdrawiam serdecznie!
Fajne! Opowiem młodemu 😉
Jestem pewna, że go zainteresuje ☺. Pozdrawiam serdecznie!
Nie raz w konfliktach między dziećmi trzeba bardziej zająć się tym dzieckiem, które bije. Agresja z czegoś wynika niestety.
… żeby zrozumieć z czego to bicie wynika i jak na przyszłość temu zapobiec. Pozdrawiam serdecznie!
To jest tak ważne stwierdzenie, aby skupić się na przyczynach, a nie na maskowaniu symptomów! Takie nieprzepracowane przyczyny mogą często przynieść tyle negatywnych odbić w przyszłości. Nawet my dorośli, często zapominamy o tym i lekceważymy to, a zaradzenie już na samym początku może pomóc uniknąć potem nieprzyjemności.
Bo to jest podobnie jak z chorobą: im wcześniej się nią zajmiemy, tym lepiej, bo skuteczniej zapobiegniemy jej rozwojowi. Logika agresji jest taka sama (tym bardziej jeśli istnieje związek między strachem i agresją). Pozdrawiam serdecznie!
Ciekawe, czy historia Bucefala jest prawdziwa, czy to tylko legenda. To ważne, żeby pokazać dzieciom inne metody radzenia sobie ze strachem. Jednocześnie warto wytłumaczyć, że nie każdy miał szansę te metody poznac. Agresja niektórych ludzi może być więc wynikiem strachu lub innych emocji, z którymi nie potrafią sobie poradzić.
Historia Bucefała jest prawdziwa, sprawdzałam☺. Całkowicie się z Tobą zgadzam, dlatego bardzo ubolewam, że w szkołach nie uczą nas, jak sobie radzić z emocjami (naszymi i innych). To przecież podstawa każdej ludzkiej relacji. Pozdrawiam serdecznie!
Bardzo fajny temat do rozmowy z dzieckiem, na pewno poczytam tę historię moje córce, jestem ciekawa jej wrażeń na ten temat.
U nas także historia Bucefała stała się pretekstem do intersującej rozmowy z Jaśkiem☺. Pozdrawiam serdecznie!
Ciekawy temat do rozmowy, nie tylko z dziećmi.
Tak, bo to mechanizm strachu i agresji jest ten sam i u dzieci, u u dorosłych. Tak wiele mamy na to przykładów, na co dzień… ☹ Pozdrawiam serdecznie!