Chciałabym Wam dzisiaj polecić trzy skuteczne metody pomagające nam osiągać cele. Nie mam na myśli planu strategicznego umożliwiającego wdrożenie projektu, typu: cele, zasoby etc. Skupię się raczej na metodach stymulacji umysłu, niezbędnej do przygotowania podstaw mentalnych do wcielania w życie naszych celów. Z powodzeniem stosują je rodziny, z którymi pracuję w ramach wielojęzycznego i wielokulturowego wychowania. Jestem pewna i że Wam mogą okazać się przydatne.
Wizualizacja, czyli optyczne przyswajanie sukcesu
Wizualizacja jest często używaną metodą wpływania na nasze samopoczucie i przekonania o możliwości sukcesu przedsięwzięcia, na którym nam zależy. Prawdopodobnie nie potrzeba jej wyjaśniać: polega ona na wyobrażaniu sobie upragnionego rezultatu naszych działań. Jest to, swego rodzaju, mentalna reprezentacja tego, do czego pragniemy doprowadzić. Cel wizualizacji to, z jednej strony, „oswojenie” sukcesu i przyzwyczajenie się do jego perspektywy, a z drugiej nakłonienie nas do postępowania tak, jakby był on czymś oczywistym i realnym. Wizualizacje odbywamy z zamkniętymi oczami, przywołując zarówno obraz, jak i odczucia towarzyszące wyznaczonemu celowi.
Metoda Coué, czyli autosugestia
Metoda Coué, stworzona przez francuskiego psychologa Emile’a Coué. Jest to rodzaj autosugestii, którą można streścić w następujący sposób.
Jeżeli wierzę, że coś osiągnę, to osiągnę to. Istnieją trzy możliwości „zaszczepienia w sobie” przekonania: poprzez słowa, poprzez obrazy (cf wizualizacja) i poprzez działanie na ciało. Najbardziej popularna jest autosugestia przez słowa. Polega ona na regularnym powtarzaniu na głos tego, do czego dążymy, np. nauczę się i otrzymam pozytywną ocenę na egzaminie. Jednocześnie podporządkowujemy własne działania zapowiadanym celom.
Vision board, czyli kreatywna mapa marzeń
Mapa marzeń to tablica reprezentująca nasze marzenia. Na kartonie (albo pliku elektronicznym) naklejamy, rysujemy… to, do czego dążymy. Regularne patrzenie na mapę marzeń zachęca do działania mającego na celu przybliżenie ich realizację. Pozwala na określenie priorytetów i pozytywnie nastawia do realizacji ich.
Skutecznie osiągać cele?
Żeby skutecznie osiągać cele, potrzebujemy zarówno zasobów fizycznych, jak i mentalnych. Do zasobów fizycznych należą wszelkiego rodzaju przedsięwzięcia umożliwiające materialne wykonanie danego projektu. Natomiast mentalne zasoby to nasza własna energia, która sprawi, że wcielimy je w życie w taki sposób, że okażą się skuteczne. Na przykład? Jeżeli dziecko uczy się do klasówki z matematyki, będąc przekonanym, że nie uda mu się rozwiązać zadań, które zostaną mu zadane, to najprawdopodobniej, tak właśnie się stanie. Brak wiary we własne możliwości sprawi, że otrzyma gorszą ocenę, niż gdyby uczył się z przekonaniem, że na pewno mu się powiedzie. Dlaczego? Bo wierząc, że się powiedzie, uczeń zrobi wszystko, żeby do tego doprowadzić 🙂 .
Jeśli powyższa refleksja zainspirowała Was, podzielicie z nami swoimi przemyśleniami na ten temat, w komentarzach pod tekstem.
Zdecydowanie sięgnę po mapę marzeń. Kiedyś robiłam wyklejanki z kolorowych magazynów mody i układała je w mapę. Teraz stoję przed kolejnym wyzwaniem zawodowym i myślę że właśnie wykleję sobie taką mapę.
Autosugestia i wizualizacja celów zawsze świetnie się u mnie sprawdzają.
Świetne pomysły. Muszę jakieś wypróbować bo brakuje mi ostatnio motywacji. Może jasne cele to zmienią.
Wizualizacja celu jest dla mnie bardzo pomocna i faktycznie się sprawdza.
Do tej pory używałem tylko Metody Coue ale może warto spróbować również resztę.
Stosuję bardzo często mapę marzeń i wizualizację 🙂 Świetne metody pozwalające zbliżyć się do osiągnięcia sukcesu 🙂
Bardzo dobrze, że wymieniasz trzy metody. Na mnie najbardziej działa chyba autosugestia.
Przymierzam się do zrobienia mapy marzeń 🙂 choć mam ją w głowie, taka zwizualizowana może mieć większą moc!
O tak, popieram te metody i sama stosuje! :)
Ja ma do takich rzeczy znacznie bardziej spontaniczne podejście , Mniej sie nad tym zastanawiam
Mapa marzeń i wizualizacja to coś, z czego często korzystam ja i mój syn, jeśli planujemy coś osiągnąć 🙂
Muszę się zdecydować na mapę marzeń bo to może być ciekawe doświadczenie.